Pierwsza częśc serii Kryminalny Śląsk przenosi czytelników do roku 1998, do zaniedbanej dzielnicy Szopienice. W tej opowieści, inspirowanej prawdziwymi wydarzeniami, głównym bohaterem jest doświadczony dziennikarz Borys Dyrda, który staje przed trudnym zadaniem odkrycia prawdy o zniknięciu dziecka. Zniknięcie to nie jest jedynym dramatem, który rozgrywa się w tej mrocznej scenerii. W miarę jak Dyrda zagłębia się w sprawę, odkrywa, że w przeszłości zaginęło kilka dziewczynek, a ich losy są ze sobą powiązane.
Mroczne tajemnice Szopienic
W tej opowieści, czytelnicy zostają wciągnięci w atmosferę niepokoju i tajemnicy. Każda z dziewczynek, która zniknęła, miała swoje marzenia i nadzieje, ale ich życie zostało brutalnie przerwane. Dyrda, prowadząc śledztwo, odkrywa nie tylko mroczne sekrety dzielnicy, ale także dramatyczne historie rodzin, w których alkohol, przemoc i bieda stały się codziennością. Wszystko to sprawia, że lektura staje się nie tylko kryminałem, ale także głębokim studium ludzkiej natury i społecznych problemów.
Ludzka wielowymiarowość w trudnych czasach
W miarę jak Dyrda bada sprawę, staje się świadkiem ludzkiej wielowymiarowości. Postacie, które spotyka, są pełne emocji, a ich historie są często tragiczne. W tej opowieści nie brakuje momentów wzruszenia, które skłaniają do refleksji nad losem ludzi żyjących w trudnych warunkach. Wielu z nich straciło nadzieję na lepsze jutro, a ich dzieciństwo zostało naznaczone traumą.