Koniec to dopiero początek
„Mam nadzieję, że o mnie nie zapomniałaś. Zagramy?"
Kiedy Antonia Scott otrzymuje tę wiadomość, doskonale wie, kto ją wysłał. Wie też, że w tej grze prawie nie da się wygrać. A Antonia nie lubi przegrywać.
Uciekała, ale rzeczywistość w końcu ją dogoniła. Antonia ma czarny pas w okłamywaniu samej siebie, ale teraz jest dla niej jasne,
że jeśli przegra tę bitwę, przegra całą wojnę.
– Królowa to najsilniejsza figura na szachownicy – mówi Biały Król. – Ale bez względu na to, jak jest silna, nie może zapominać,
że zawsze jest ręka, która ją przesuwa.
– To się jeszcze okaże – odpowiada Antonia.
powrót