Stare porzekadło (przypisywane Ottonowi von Bismarckowi) mówi, że „ludzie nie powinni wiedzieć, jak się robi kiełbasę i politykę". A jeżeli stary kanclerz miał rację, tylko pominął ważne aspekty ludzkiej egzystencji? Co jeśli nasze emocje i uczucia są z góry predestynowane, a osoba (lub maszyna) zdolna do ich odczytania może sterować naszymi wyborami życiowymi? Na te pytania musi odpowiedzieć Laura, młoda samotna matka, a przy tym genialna analityczka, pracująca dla tajemniczej firmy, obsługującej nowy program randkowy. Jej syn jest owocem romansu z rosyjskim programistą, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Laura zaczyna podejrzewać, że jego śmierć, podobnie jak tajemnicze zniknięcia kilku innych ważnych dla zarządu portalu osób, to wierzchołek góry lodowej, a pod powierzchnią oficjalnych policyjnych wersji kryje się międzynarodowy spisek...
Wizjer to trzymający w napięciu technothriller. Witkiewicz udało się podejść do trudnej tematyki w sposób prosty i nie straszący czytelników, nie zainteresowanych światem nowoczesnych technologii. Swoją wizję walki człowieka z maszyną i systemem buduje stopniowo, ostrożnie, prezentując ją z perspektywy budzących sympatię bohaterów. Jeśli przestaniemy zwracać uwagę na specjalistyczne słownictwo, przez pierwsze rozdziały książki możemy odnieść wrażenie, że czytamy klasyczny korpokryminał. Jednak autorka stopniowo zagania nas do króliczej nory, która może dostarczyć nam bardzo wartościowych, ale i gorzkich przemyśleń, co do natury funkcjonowania współczesnego świata. Jednocześnie nie pozwala nam się zagubić: w bezdusznej rzeczywistości nowych technologii to człowiek pozostaje zarówno najsłabszym, jak i najsilniejszym ogniwem, i to on ostatecznie potrafi zrozumieć jak powstaje emocjonalna kiełbasa (a przy okazji: polityka).
W.A.B. 2021
powrót